Niebieski samochód w delikatną krateczkę dla Franka na jego trzecie urodziny.
Tortów było w sumie 3 w odstępie kilku dni - dla dzieci, dla rodziny
i do przedszkola. Czekoladowo-pomarańczowy, czekoladowo-śmietanowy
z konfiturą wiśniową i bezmleczny z brzoskwiniami i kremem budyniowym.
Dekoracja prawie taka sama była na wszystkich ciastach. Trudno, by na zaproszonych gości czekał jedynie tort.
Kwiatki lepili i wycinali własnoręcznie moi chłopcy. Potem mieli jeszcze dużo zabawy z wykorzystaniem resztek masy cukrowej. Powstała m.in. kolorowa pizza.
A już dziś w przygotowaniu kolejny tort dla pięcioletniej Zosi. Na blogu zaprezentuje się najwcześniej w niedzielę ;)
Tortów było w sumie 3 w odstępie kilku dni - dla dzieci, dla rodziny
i do przedszkola. Czekoladowo-pomarańczowy, czekoladowo-śmietanowy
z konfiturą wiśniową i bezmleczny z brzoskwiniami i kremem budyniowym.
Dekoracja prawie taka sama była na wszystkich ciastach. Trudno, by na zaproszonych gości czekał jedynie tort.
Kwiatki lepili i wycinali własnoręcznie moi chłopcy. Potem mieli jeszcze dużo zabawy z wykorzystaniem resztek masy cukrowej. Powstała m.in. kolorowa pizza.
A już dziś w przygotowaniu kolejny tort dla pięcioletniej Zosi. Na blogu zaprezentuje się najwcześniej w niedzielę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz