Na początku siadł na komodzie.
Po chwili rozsiadł się na kredensie, skąd wszystko jest widać i tam już pozostał.
Może zauważy nieśmiało skradającą się wiosnę?
Wskazówki, jak uszyć kura, dostałam od Ani z bloga Na Miotle , za które bardzo dziękuję :)
Mały, piętrowy torcik śmietanowy z czekoladą i wiśniami.
Z białą gardenią przypominającą magnolię.
Z fioletowymi, białymi i zielonymi hortensjami.
Z białymi kwiatkami, których nazwy nie znam. Ogrodnik ze mnie marny ;)
A to słodkie upominki dla gości, którzy przybyli na ślub:
Ciemny biszkopt nasączony kawą i alkoholem. Do niego bita śmietana ubita
z mascarpone z kawałkami gorzkiej czekolady i biszkopty.
Takiemu połączeniu nie oprze się nikt, nawet Ciasteczkowy Potwór.
Za wisienkę na torcie robi owsiane ciasteczko z orzechami włoskimi, rodzynkami
i żurawinami. I uspokaja wyrzuty sumienia, kiedy sięgniemy po kolejną dokładkę ;)
2 torty na drugie urodziny Helenki.
Helenka jest zafascynowana wszystkim, co muczy, beczy, szczeka i ryczy.
Na pierwszym torcie do krowy dołączyły kaczki i motyle.
Na drugim, sowa z balonikiem spieszy na przyjęcie urodzinowe.
W środku pyszności nawet dla największych niejadków.
Pierwszy tort kryje w sobie mus jagodowy i bitą śmietanę z czekoladą.
Drugi jest cały truskawkowy.
Czy znajdzie się ktoś, kto nie spróbuje?