Pokazywanie postów oznaczonych etykietą brązowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą brązowe. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 26 marca 2018
sobota, 26 listopada 2016
Czekoladowy
Dla tych, którzy kochają czekoladę i nie mogą bez niej żyć.
Dla tych, którzy nie czują się na siłach mierzyć się z masą cukrową.
Tutaj nie ma prawa się nie udać.
Dla tych, którzy nie lubią się przepracować, a efekt "ma być!".
Dla tych, którzy lubią niespodzianki - zaskoczy ich truskawkowy środek.
Wymieniać można długo, ale po co?
Tort dla mojego jedenastolatka, który - przynajmniej w gustach kulinarnych - zaczyna dojrzewać ;)
Dla tych, którzy nie czują się na siłach mierzyć się z masą cukrową.
Tutaj nie ma prawa się nie udać.
Dla tych, którzy nie lubią się przepracować, a efekt "ma być!".
Dla tych, którzy lubią niespodzianki - zaskoczy ich truskawkowy środek.
Wymieniać można długo, ale po co?
Tort dla mojego jedenastolatka, który - przynajmniej w gustach kulinarnych - zaczyna dojrzewać ;)
piątek, 2 września 2016
Dwa konie
Dziś nietypowo pokazuję dwa torty.
Jeden zrobiłam jeszcze przed wakacjami dla Helenki, korzystając z projektu jubilatki.
Drugi dostała jej siostra cioteczna, Maja, która w sobotę obchodziła szóste urodziny.
Helena i Maja są miłośniczkami koni.
Oba torty były długo konsultowane z jubilatkami.
Jak widać, każdy tort może być unikatowy :)
Jeden zrobiłam jeszcze przed wakacjami dla Helenki, korzystając z projektu jubilatki.
Drugi dostała jej siostra cioteczna, Maja, która w sobotę obchodziła szóste urodziny.
Helena i Maja są miłośniczkami koni.
Oba torty były długo konsultowane z jubilatkami.
Jak widać, każdy tort może być unikatowy :)
środa, 4 listopada 2015
Z wąsami
Czas mojej przygody z tortami mierzę kolejnymi urodzinami syna.
To już 9 lat, od kiedy pierwszy raz zmierzyłam się z wyzwaniem,
jakim było upieczenie i udekorowanie tortu.
Raz wychodzi lepiej, raz gorzej. Czasami efekt jest inny od zamierzonego.
Inny, to nie znaczy gorszy ;)
Ten tort też miał wyglądać trochę inaczej.
Środek jest ciemny, truflowy, mocno czekoladowy.
Do tego warstwa malinowej galaretki z całymi owocami.
Najważniejsze, że smakował obłędnie :)
To już 9 lat, od kiedy pierwszy raz zmierzyłam się z wyzwaniem,
jakim było upieczenie i udekorowanie tortu.
Raz wychodzi lepiej, raz gorzej. Czasami efekt jest inny od zamierzonego.
Inny, to nie znaczy gorszy ;)
Ten tort też miał wyglądać trochę inaczej.
Środek jest ciemny, truflowy, mocno czekoladowy.
Do tego warstwa malinowej galaretki z całymi owocami.
Najważniejsze, że smakował obłędnie :)
czwartek, 11 czerwca 2015
wtorek, 25 listopada 2014
niedziela, 29 grudnia 2013
sobota, 17 grudnia 2011
czwartek, 23 grudnia 2010
piątek, 3 grudnia 2010
piątek, 26 listopada 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)