Dla Gabrysi

Tort dla Gabrysi, mojej bratanicy i chrześnicy, z okazji jej Pierwszej Komunii Świętej.
Lekki, śmietanowo-malinowy z odrobiną czekolady. 
Udekorowany jedynie świeżymi kwiatami, truskawkami i bezami. 

Choć nie wygląda na duży, wystarczył dla ponad 60 gości. Wszystkim smakował :)

Dzieci

Tort dla Neli i Jasia, bliźniaków, którzy skończyli niedawno 3 latka.
3 lata razy 2 to razem 6. 
Dla rodziców czas też biegnie dwa razy szybciej, bo nie ma czasu na nudę :) 

Psi Patrol

Marshall z Psiego Patrolu to ulubieniec czteroletniego Rysia.

Ręcznie malowana postać Marshalla, czekoladowe łapki, masa cukrowa zredukowana 
do minimum - uśmiech Ryszarda całkiem gratis ;)

- A kto zrobi tort dla Rysia?
- Ciocia Ola!

Mistrz

Tort dla Dominika, przyszłego mistrza w pływaniu, 
któremu życzę samych sukcesów i ogromnej pasji!

Niesamowite zdjęcia na tle (oby) ostatniego śniegu tego sezonu ;)

Bella i Poppy

Bella to szara ukochana kotka - maskotka Irenki. Bella zawsze nosi na szyi 
czerwone serduszko.
Poppy to postać z bajki Trolle, jednej z ulubionych bajek jubilatki.

Obie zagościły na torcie urodzinowym dla Irenki :)

Bing

Króliczek Bing to ulubieniec dwuletniej Izy.
O bohaterze bajki nic nie napiszę, ponieważ dowiedziałam się o nim od mamy Izy. 
Moi chłopcy już są zbyt duzi ;)

Masę cukrową użyłam jedynie do dekoracji tortu. Ciasto jest oblane czekoladą, 
a środek wypełniony jest masą z owoców leśnych i bitą śmietaną z mascarpone.

Babeczki

Muffinki, babeczki, cupcakes - jak je najczęściej nazywacie? 
Ja najbardziej wolę mówić na nie babeczki, bo są proste, łatwe w przygotowaniu i pasują na wiele okazji, a nawet bez.
Można je zabrać na spotkanie z przyjaciółmi bez obaw, że nie będą miały amatorów. 
Moje nawet nie dotarły na "dorosły" stół. Wszystkie zjadły dzieci ;)

Zrobiłam trzy rodzaje muffinek: z lemon curdem i bezą, z solonym karmelem i bitą śmietaną i najprostsze z truskawkami i rabarbarem z własnego ogródka (nie ma ich 
na zdjęciach).
Dla każdego coś miłego :)

Świnki trzy

Jak w bajce o trzech małych świnkach.
Świnki zamiast budować domy, zajęły się zabawą w czekoladowym błocie. 
Jedna chce się dostać do słonego karmelu, który jest ukryty w środku tortu.

Czy ktoś widział wilka?

Tosia i Tymek

Tort inspirowany serialem dla dzieci "Tosia i Tymek". 
Tort miał być małą, słodką niespodzianką w trakcie obiadu świątecznego dla Rysia, 
który niedawno skończył 3 latka.
Strasznie się zdziwiłam, jak szybko zniknął cały. I to pomimo suto zastawionego stołu mazurkami, sernikami, paschą i innymi wielkanocnymi specjałami. 
Zrobiło mi się miło :) 

Miau

Podobno chodzą własnymi drogami.
Podobno zawsze spadają na cztery łapy.
W ich oczach drzemie natura tygrysa.
Czarne, bure, rude, szare, wielokolorowe...

George

Świnka nie małpka ("Ciekawski George") była ulubieńcem Rysia jeszcze rok temu. 
Teraz trochę się pozmieniało: cyferka zmieniła się z "2" na "3", Peppę i George'a zastąpili Tosia i Tymek, a Rysio rośnie jak na drożdżach.
Niezmiennie uroczy jest jego uśmiech, który za kilkanaście lat na pewno będzie robił furorę u dziewczyn ;) 
Wszystkiego najlepszego! 

Stój! Policja!

Drugi z tortów dla Tymka inspirowanych klockami Lego. Tym razem z policjantem. 

Ręce do góry! Jesteś aresztowany!

Tort z klocków

Ludziki Lego i tort z klocków dla Tymka, który niedawno skończył 4 lata.
Na życzenie mamy masa cukrowa została ograniczona tylko do dekoracji.

Jutro - kolejna niespodzianka ;)

Na tropie

- Mamo, ja wiem, kto podeptał mój tort!
Prawdziwy detektyw szybko rozwiązał zagadkę.

Tort  był niespodzianką urodzinową, bo Franek lubi tajemnice. 
A niespodzianka, która jest pełna czekolady, bitej śmietany i solonego karmelu musi być słodką tajemnicą. I niech tak pozostanie :)

P.S. Na pasku jest napis: "Uwaga, miejsce zbrodni!" - tak na wszelki wypadek, żeby nikt niepowołany nie zjadł nawet okruszka ;)

Basia

- Basia i taniec! - powiedziała cicho Irenka widząc tort z zapaloną świeczką.
Była zachwycona :)

Rzeczywiście inspirację do tortu wzięłam z okładki książki "Basia i taniec" 
Zofii Staneckiej.Nie mogła być inna, jeżeli miałam prośbę o tort z Basią 
albo z baletnicą. Udało się spełnić obie prośby.
Zrobienie tego tortu było prawdziwą przyjemnością, bo jubilatka jest dla mnie najmilszą Irenką, którą znam!
Kolejną przyjemnością było patrzenie, jak ciasto szybko znikło z talerzy gości.
Nic dziwnego, czekolada, truskawki i bita śmietana zawsze znajdą amatorów.

P.S. Książki o Basi (i o Franku) polecam bardzo :)

Przedzimie

Miś dla Izabeli, która niedawno skończyła roczek.
Z sercem w łapkach, z fioletową kokardą na łebku.
Do przytulenia, gdyby nie był z masy cukrowej.

... dzieci lubią misie, misie lubią dzieci...

Dwa konie

Dziś nietypowo pokazuję dwa torty.
Jeden zrobiłam jeszcze przed wakacjami dla Helenki, korzystając z projektu jubilatki.
Drugi dostała jej siostra cioteczna, Maja, która w sobotę obchodziła szóste urodziny.
Helena i Maja są miłośniczkami koni.
Oba torty były długo konsultowane z jubilatkami.
Jak widać, każdy tort może być unikatowy :)