czwartek, 12 stycznia 2017

Basia

- Basia i taniec! - powiedziała cicho Irenka widząc tort z zapaloną świeczką.
Była zachwycona :)

Rzeczywiście inspirację do tortu wzięłam z okładki książki "Basia i taniec" 
Zofii Staneckiej.Nie mogła być inna, jeżeli miałam prośbę o tort z Basią 
albo z baletnicą. Udało się spełnić obie prośby.
Zrobienie tego tortu było prawdziwą przyjemnością, bo jubilatka jest dla mnie najmilszą Irenką, którą znam!
Kolejną przyjemnością było patrzenie, jak ciasto szybko znikło z talerzy gości.
Nic dziwnego, czekolada, truskawki i bita śmietana zawsze znajdą amatorów.

P.S. Książki o Basi (i o Franku) polecam bardzo :)