poniedziałek, 21 października 2013

Chrzest Kacperka

Trzypiętrowy cieniowany tort dla mojego osobistego bratanka. 
Duży, bo i rodzina niemała ;)
Proste dekoracje bez problemu przetrwały podróż samochodem. Nie odważyłam się jednak przewieźć go w całości i składany był tuż przed podaniem. 
Przynajmniej ominął mnie stan przedzawałowy ;)

W środku ciemny biszkopt przełożony był bitą śmietaną z mascarpone i frużeliną wiśniową. Jako dodatek były duże kawałki gorzkiej czekolady.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz